poniedziałek, 20 października 2008

"Czas końca"

Byłam i jak widać wróciłam.
Chciałam przeprosić,  a jednak...
Twe słowa wyszły pierwsze, wyprzedziły moje.
Porozmawiać, tylko tyle. Nie udało się!

Więc, opuścić mi pozostaje.
Wszystko i wszystkich.

Ciesz się, że tego nie zrobiłam...
Cały czas o tym myślałam, ale...?
Nie podołałam temu. Stchórzyłam.
Wszystko legło w gruzach. Rozsypało się.

A miało być tak pięknie.
Ale teraz czas końca.
Do widzenia.
Na zawsze.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz