środa, 3 września 2008

"Żyjesz by umrzeć, czy może by być kochanym?"

Bez Ciebie nie ma mnie.
Jesteś daleko, a jednak blisko.
Stoisz tak blisko, nie spojrzysz na mnie, nie powiesz nic.
Znamy się tak długo, a ty udajesz, że mnie nie ma.
Jestem tylko kolejną przeszkodą, którą trzeba ominąć.
Ominąć...
Trzymać się z dala, jak przed śmiercią.
Błogim wiecznym śnie.
Spotkasz mnie?
Nie...
Tam nie ma mnie jesteś sam ze sobą...
Jak zawsze...
Spójrz, posłuchaj, zatrzymaj się...
Kocham Cię...
Czy to nic nie znaczy?
Czy to tylko puste słowa?
Odpowiedz!
Żyjesz by umrzeć, czy może by być kochanym?
To drugie...?
To czemu się odwracasz, a może jednak...
To pierwsze...
Chcesz umrzeć?
Umrę z Tobą.
Nie pozbędziesz się mnie...
Nie pozwolę na to.
Nie zostawię cię, nie gdy...
Kocham Cię...!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz